Dzień wolny

Czy można tak poprostu zrobić sobie wolny dzień? Moim zdaniem zdecydowanie tak. Wystarczy postanowić nie idę do pracy , odpoczywam. Proponuję również zdecydować, nie sprzątam, nie gotuję obiadu z 4 dań, poprostu odpoczywam.

Dokladnie tak było ze mną. Postanowiłam się odstresować. Spędzić dzień z moimi chłopakami. Moim mężem i synem. Początek dnia to lenistwo w łóżku. Jednak nawet w tak piękny i beztroski dzień trzeba kiedyś wstać. Nakarmić głodne dziecko i męża 😊. Polecam pancakes, cieszą wszystkich i sycą na długo.
W naszym przypadku obowiązkowym punktem dnia jest również leżenie na kocu w cieniu orzecha, do tego kawa, lody, czekolada. W taki dzień można pozwolić sobie na kaloryczne grzeszki. Raz się żyje. Jednak żeby czas nie był calkiem leniwy, od leżenia i słodyczy może rozboleć brzuch, proponuję spacer. Nigdzie tak nie odpoczywam jak na łące, na wiejskiej dróżce czy w lesie. Tak więc wybieram spacer w stronę pobliskiej wioski. Idziemy, podziwiamy widoki, moje zafascynowane dziecko o wszystko wypytuje. Taki wiek, to jego czas, trzeba cierpliwie odpowiadać. Nie sprawia mi to trudności, sama jestem podekscytowana wolnym dniem.
Ta beztroska, słońce, ciepły letni wiatr, zapach skoszonego zboża, mała rączka w mojej dłoni, śmiechy i żarty dwóch najwspanialszych mężczyzn mojego życia. Obawiam się, że nie ma odpowiednich słów by opisać to szczęście. Pomyśleć, że żeby to dostrzec wystarczy trochę zwolnić, wystarczy jeden wolny dzień.

i like this...