ahh ta pogoda......




Mój humor dziś nieco się poprawił ..... spadł śnieg i świat stał się piękniejszy..... choć miałam nadzieję na wiosnę, no ale cóż mamy dopiero luty ..... zima ma prawo jeszcze pokazać nam niejedno swoje oblicze.
Tylko żeby to była prawdziwa zima a nie ciapa i plucha ....
Jak na razie całą rodziną siedzimy w domu i chorujemy, mniej więcej od grudnia. Mam więc mały powód do narzekania. Ile można się nudzić, gdzie białe szaleństwo, lub jakie kolwiek szaleństwo.....???? 
Mój świat od miesiąca wygląda jak na zdjęciu powyżej, patrzę na niego niemalże dzień w dzień jedynie przez okno. Nie dziwcie się więc, gdy napiszę: 
"Byleby do wiosny ".

Dość narzekania .... optymizm to podstawa.... zaopatrzyłam się w naturalną witaminę C, to chyba nasz ostatni ratunek aby wyzdrowieć :) Tak więc nafaszerowani lekarstwami czekamy na wiosnę. 

Już nie mogę się doczekać ciepłego powietrza i możliwości popracowania w ogródku. Mam tyle pomysłów, że nie wiem jak je wszystkie zrealizuję. Najchętniej robiłabym wszystko naraz i już teraz kopała zamarzniętą ziemię.
Tak więc owinięta ciepłym kocem z herbatą w ręce oglądam inspiracje w Internecie, myślę jakie krzewy i kwiaty posadzę i gdzie wybudować drewnianą platformę na której będziemy odpoczywać. 
zastanawiam się czy wybrać bezpieczny styl skandynawski, szalone boho, czy nadmorskie klimaty.
Na pewno chcę krzewuszkę, mnóstwo róż i lawend. to moje must have. 
A styl będą po prostu kreowały poduszki i koce, dzięki temu w każdej chwili będę mogła go zmienić. 



Póki co muszę poprzestać na rozstawianiu wszędzie gdzie się da wiosennych kwiatów tak kontrastujących z widokiem za oknem.
A Wy jak radzicie sobie z zimową chandrą ?? Może was nie dopadła ?? 
Czy tylko ja czekam z utęsknieniem na wiosnę??

I like this.....

Komentarze

Popularne posty