Luty, marzec i ciasto czekoladowe
Luty, krótki i zimny miesiąc, mimo to może być intensywny, pełen wyzwań i nowych pomysłów. Mam nadzieję, że właśnie tak wam miną.
Ja i moja rodzinka przestaliśmy chorować i pragniemy rozpocząć marzec z nową energią.
Wiosna zbliża się wielkimi krokami, śnieg topnieje a powietrze wydaje się bardziej przyjemne.
Uwielbiam ten moment, kiedy rano wychodzę z domu a w powietrzu czuć to zbliżające się ciepło. Wiosną zupełnie inaczej wstaje się do pracy i wraca po pracy do domu. Ja mam tak, że po prostu chce mi się żyć. W głowie mam mnóstwo planów i pomysłów. Ta energia wprost mnie elektryzuje. Chyba jestem szczęśliwsza....... a jakie są wasze odczucia????
Wiosnę postanowiłam zacząć na słodko ciastem czekoladowym:
Składniki :
250g masła
125 ml mleka
200g cukru
4 łyżki kakao
gorzka czekolada
280 g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka
aromat rumowy
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 175 st.
Masło, mleko cukier i kakao zmiksować na parze lub w thermomix-sie 4minuty/temp.60st/obr. 2.
Odlać 125ml masy czekoladowej.
Resztę masy ostudzić i dodać do niej mąkę, proszek do pieczenia, jajka i aromat, wszystko wymieszać za pomocą miksera lub w thermomix-sie 15 sekund/obr. 4.
Dodać kawałki gorzkiej czekolady i wymieszać za pomocą łyżki.
Natłuścić tortownicę i przełożyć do niej ciasto. Piec 60 minut w gorącym piekarniku. Upieczone ciasto polać podgrzaną glazurą czekoladową.
Smacznego!!
To naprawdę pyszne ciasto czekoladowe, a ja mam słabość do czekolady.
Nie zawsze jednak ma się ochotę na pieczenie. Ja wówczas idę do cukierni.....
Jestem łasuchem :)
Luty i marzec są miesiącami kiedy dopiero zaczynam myśleć o swojej figurze, ale jeszcze nic z tym nie robię, stąd moje skłonności do słodyczy i poniższy przykład z cukierni. Palce lizać
jeszcze raz SMACZNEGO !!!
I like this.......
Komentarze
Prześlij komentarz