koniec wakacji
Zawsze pod koniec wakacji wpadam w nostalgiczny nastrój. Coś się kończy, coś się zaczyna. Nie chodzę już do szkoły, ale oddaję synka do przedszkola, więc wszystko się wywraca do góry nogami. Rytm dnia który sobie wypracowaliśmy w lecie też się zmienia. Słonce już jest niżej i krócej świeci, nadal jest ciepło i przyjemnie, ale już powietrze jest bardziej jesienne. Mamy poczucie, że czeka nas więcej wyzwań i że coś się zmienia. Ja zawsze oczywiście wierzę w zmiany na lepsze.
Lato jest piękne, dlatego aby o nim pamiętać wywołuję zdjęcia i staram się je przeglądać, to takie odprężające zajęcie. Jest jesień a my przy kominku oglądamy zdjęcia pełne niebieskiego koloru nieba, morza, jeziora, przyglądamy się soczystej zieleni, ahhhh, jesień już nie jest taka straszna.
Mam dziś dla Was takie moje wspomnienie lata, wspomnienie pięknych mazur, zapraszam.![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirjR-8hxXjxbT2OBqJwKCdkG7FQzj10gBZhAjAdXaOaLtElGRDa0ntSXwTppRr4HTIVcn-dEkccuEQCVVUHioMaVfRtc1pH5JRbZ-yHsTjvD_2RHqbHam9HL2R_crLQf0v-Emgwm8zuA/s640/IMG_20190821_142413.jpg)
Kawa i lody na tarasie na wodzie naprawdę smakują lepiej :)
Ostatnie zdjęcie, to już nie mazury a piękne jezioro Tarnobrzeskie, jest niesamowicie czyste a piasek powoduje, że czujemy się niemalże jak nad morzem.....
I like this…...
Komentarze
Prześlij komentarz